Pisałam wam kiedyś o leczeniu światłem. A więc o co chodzi, kiedyś kupiłam taką lampę do naświetlań światłem czerwonym. Nie był to Bioptron, ale Medolitht. Ładna lampa z akumulatorkiem. Na początku byłam bardzo sceptyczna, ale teraz wiem że działa. 2 lata intensywnego użytkowania potwierdziło, że działa skutecznie w leczeniu ran, opryszczki, zmniejsza ból w miejscach świeżych jak i starych urazów. W tej chwili moja sfatygowana lampa jedzie do serwisu na wymianę akumulatora, ponieważ się zużył. Ale wciąż będę się naświetlać, bo działa na katar, kaszel, bóle menstruacyjne. Po mojej operacji naświetlałam rany pooperacyjne, szczególnie pępek, który po zdjęciu szwów rozszedł się. Polecam tę formę wspomagania leczenia.
Znajdziesz tu informacje o pracy nowoczesnej pielęgniarki. W archiwum odnajdziesz materiały na temat leczenia ran i owrzodzeń przewlekłych, mechanizmie gojenia, możliwych metodach leczniczych, nie tylko tradycyjnych. Artykuły powstały na podstawie mojej pracy licencjackiej. Zmieniam styl bloga ze względu na zmiany w moim życiu zawodowym.
Obserwatorzy
poniedziałek, 4 marca 2013
Leczenie światłem ciąg dalszy
Witam wszystkich serdecznie po długiej przerwie. Wiem że dawno nic nie pisałam. Było to spowodowane zapracowaniem, ale już się poprawiam.
Pisałam wam kiedyś o leczeniu światłem. A więc o co chodzi, kiedyś kupiłam taką lampę do naświetlań światłem czerwonym. Nie był to Bioptron, ale Medolitht. Ładna lampa z akumulatorkiem. Na początku byłam bardzo sceptyczna, ale teraz wiem że działa. 2 lata intensywnego użytkowania potwierdziło, że działa skutecznie w leczeniu ran, opryszczki, zmniejsza ból w miejscach świeżych jak i starych urazów. W tej chwili moja sfatygowana lampa jedzie do serwisu na wymianę akumulatora, ponieważ się zużył. Ale wciąż będę się naświetlać, bo działa na katar, kaszel, bóle menstruacyjne. Po mojej operacji naświetlałam rany pooperacyjne, szczególnie pępek, który po zdjęciu szwów rozszedł się. Polecam tę formę wspomagania leczenia.
Pisałam wam kiedyś o leczeniu światłem. A więc o co chodzi, kiedyś kupiłam taką lampę do naświetlań światłem czerwonym. Nie był to Bioptron, ale Medolitht. Ładna lampa z akumulatorkiem. Na początku byłam bardzo sceptyczna, ale teraz wiem że działa. 2 lata intensywnego użytkowania potwierdziło, że działa skutecznie w leczeniu ran, opryszczki, zmniejsza ból w miejscach świeżych jak i starych urazów. W tej chwili moja sfatygowana lampa jedzie do serwisu na wymianę akumulatora, ponieważ się zużył. Ale wciąż będę się naświetlać, bo działa na katar, kaszel, bóle menstruacyjne. Po mojej operacji naświetlałam rany pooperacyjne, szczególnie pępek, który po zdjęciu szwów rozszedł się. Polecam tę formę wspomagania leczenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Great web site. A lot of helpful information here. I am sending it to
OdpowiedzUsuńsome buddies ans also sharing in delicious. And of course, thanks in your sweat!
my blog post ... Click how to undo-options a forex account using InstaForex
bardzo fajny blog...zapraszamy także do nas:) http://pielegnowanie-w-pigulce.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy ten blog jest jeszcze aktywny? Pytam bo to sensowne miejsce w sieci :) Pozdrawiam, Paweł
OdpowiedzUsuń